Dziennik Bohatera, 26.05.2013.

Naszły mnie dziś refleksje o naszym języku. Co jakiś czas słyszę nowe wyrazy, niektóre brzmią na prawdę fachowo. Weźmy np. takie " toczyć bekę", albo "jaram się oporowo". Postanowiłem zrobić małe zestawienie opcji jakie są do wyboru. Można powiedzieć:


"Z czego ten kolo toczy bekę?" 
lub
"Z czego ten facet się tak śmieje?"

Inny przykład:

"Typeska bierze ode mnie tego koma dla swojego chłopa, jaram się oporowo!"

czyli:

"Kobieta kupi ode mnie ten telefon dla swojego męża, super!"

albo:

"Ależ mam dzisiaj nieogar"

znaczy mniej więcej

"Nie mogę sobie dzisiaj z niczym poradzić"
Trybicie (rozumiecie)?