Dziennik Bohatera, 14.01.2014

    Czy istnieje ktoś, dla kogo oddałbyś życie? Czy jest taka osoba za którą poszedłbyś do piekła lub czyśćca, lub zrezygnowałbyś na wiele lat z zasłużonego nieba aby próbować ją jakoś nawrócić? Zrobiłbyś to dla swojego dziecka? Z pewnością wielu rodziców bez wahania odpowie: TAK.
Jest tylko jeden mały problem: na Sądzie Ostatecznym może nie być już takich możliwości. W końcu to Sąd OSTATECZNY. Pozostaje nam jedynie reszta dni jakie dane nam będą w tym szybkim życiu.
Teraz jest czas walki o siebie i o swoje dzieci, które z każdym dniem stają się coraz bardziej dorosłe i niezależne. Z każdym dniem coraz bardziej oddalają się o nas i zaczynają żyć swoim życiem. Później można się już tylko modlić.